Pewnie zachodzicie w głowę, jak to możliwe, że przez trzy lata prowadzenia bloga Wielkopolska Nieznana odwiedziliśmy wuchtę naprawdę niszowych miejsc w Wielkopolsce, a do tej pory nie zajrzeliśmy w okolice Pojezierza Międzychodzko – Sierakowskiego, czyli jednego z najbardziej turystycznych rejonów w Wielkopolsce. Odpowiedzią jest właśnie to, że jest to okolica tak bogata w atrakcje, że nie jest to temat na sobotnie popołudnie. Wymagała ona całego weekendu, a i tak pozostał niedosyt 🙂

Winorośle w agroturystyce
Do Sierakowa wybraliśmy się w drugiej połowie sierpnia (tak, będziemy wspominać lato!), korzystając z dwóch noclegów w jednej z bardziej polecanych agroturystyk w okolicy – Na Morenie, mieszczącej się w północnej części miasta. To dobra baza zarówno pod wycieczki samochodem, jak i rowerem, a przy okazji czuć zapach lasu, do którego było zaledwie kilkaset metrów.